- Piszę ponieważ poszukuję osób, które organizują pielgrzymki do Medugorje. Jeżeli ktoś z was zna kogoś takiego to prosiłabym bardzo o namiar na taką osobę. (Jestem z Małopolski, więc mile widziane wyjazdy z tego terenu)
- Witam! Twoja strona jest naprawdę piękna. I podziwiam Ciebie, jakim jesteś silnym człowiekiem i mam nadzieje, że nigdy to się nie zmieni. Ok 6 lat temu byłam właśnie w Medugorje na festiwalu młodych i od tego momentu wciąż tęsknię za tym miejscem. Juz kilka lat jestem za oceanem i moim największym marzeniem jest znowu tam pojechać! I wierze, że to marzenie się kiedyś spełni. Trzymaj się ciepło i wgłębiam się w dalsze czytanie:)
- Właśnie wróciłam z Medugorje. Przed wyjazdem piętrzyły się różne kłopoty, ale Maryja zaprosiła mnie i całą naszą grupę do Siebie do tak cudownego miejsca. Wróciliśmy szczęśliwie. Chwała Panu! Chwała Królowej Pokoju!
- Pan jest wieli o 6 lat modliłam się o wyjazd do Medugorje i w tym roku spełniło się moje marzenie, wyjechałam tam niespodziewanie wraz z grupa wspaniałych ludzi, Było tam naprawdę pięknie, nie wiem czy jest gdzieś na świecie jeszcze takie miejsce jak to. Kocham Was wszystkich PS. Dziękuję Tobie PIOTRZE za wszystko, niech Maryja czuwa nad Tobą cały czas!!!
- Jestem świeżo po powrocie z pielgrzymki Wspólnoty Krwi Chrystusa do Medjugorie - każdemu chrześcijaninowi życzę tak głębokich przeżyć bliskości Boga i Matki Bożej. Wierzę, że dzięki temu spotkaniu z Matką moje życie będzie życiem w pełni świadomym każdego dnia i stałego nieustannego błogosławieństwa i obecności naszego Pana i Jego Matki - dziękuję Ci Maryjo, że zechciałaś abym mogła doświadczyć pokoju w sercu, Bożego Miłosierdzia i nauczyłaś mnie patrzeć na świat Twoimi oczami. Królowo Pokoju, módl się za nami.
- Mam różaniec z Medugorje...... Pozdrowionka
- Dostałam od mojego chłopaka medalik z Matka Boska i napisem Medugorje.... Chciałam zobaczyć gdzie to jest i co to jest.... i zobaczyłam... Pozdrawiam... Buźka
- Jacek, cieszę się, że mogłem przeczytać Twoje świadectwo. Napisałeś m.in. "Bóg pomaga, ale nie wyręcza"... Moim pragnieniem jest wyjazd do Medugorja w kilka osób - dotychczas jeździłem tam zawsze autobusem z dużą grupą. Chciałbym teraz pojechać na Festiwal Młodych inną trasą, bo zacząłem naukę chorwackiego i chciałbym zwiedzać po drodze Chorwację i Bośnię-Hercegowinę. Szukam chętnych na taką bardziej spartańską formę pielgrzymki:-) Mam znajomych na trasie, więc może być super. Pomyślałem, żeby tu o tym napisać, bo Bóg mnie przecież nie wyręczy w poszukiwaniach:-) Jestem pewien, że On mi pomoże znaleźć kompanów na taki wyjazd. Pomyśl o mojej propozycji lub powiedz innym. Dzięki! Paweł z Poznania, mam 42 lata:-) kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- W Medjugorje byłem dwukrotnie. Za pierwszym razem znalazłam się tam zupełnie przypadkowo. Miałam wtedy 16 lat. Od powrotu z Medjugorje moje życie zmieniło się, zaczęłam wierzyć w istnienie Boga. Dawniej żyłam tak jakby Boga nie było. Będąc w Medjugorje poczułam obecność Matki Boskiej, która każdego dnia wskazuje mi właściwą drogę. Kupiłam figurkę Matki Boskiej Medjugorskiej. Modlę się do Niej każdego dnia. W Medjugorje poznałam wspaniałych, dobrych ludzi. Pragnę powrócić do tego miejsca. Tam naprawdę dzieją się cuda!!! W przyszłości, jeśli tylko Bóg pozwoli zabiorę tam moja rodzinę.
- Kochani ja byłam rok temu w tym cudownym miejscu i modliłam się o to żeby i w tym pojechać i otrzymałam stypendium ze szkoły, które właśnie na ten wyjazd przeznaczę, tam jest cudownie!!! I bardzo za tym miejscem tęsknie. Dziękuję mojemu wujkowi, gdyż jest on organizatorem tych wycieczek i to właśnie dzięki niemu mogłam poznać to piękne miejsce...
- Otrzymałam figurkę Matki Boskiej Medugorskiej, wiem że czekałam na nią całe swoje życie. To najpiękniejszy dar, jaki mógł mnie spotkać w życiu od mojego Kochanego Bogusia. Wierzę, że kiedyś pojedziemy tam razem i będziemy się modlić za nas, za wszystkich bliskich i cały świat. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę łaski Bożej.
- Musi tam być cudownie. W czerwcu tez tam jadę. Bardzo sie cieszę!
- Cześć Jacusiu! Jak to fajnie powspominać takie czasy jak nasz pobyt w Medugorie:-) Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie
- Płaczę.......... Jacku....... Tęsknię...... Medugorje..... Ewelina...... Jesteś....... Cudowny......!!! Majka Kralica Mira - Modli Za Nas+
- Pokój i dobro! Witaj bratnia duszo! Moje serce zostało w Medugorje, zakochałam się....w królowej pokoju, Jezusie. Byłam dwa Razy, tęsknię co dziennie. Mam kącik w domu; kamienie, ziemie, figurkę królowej pokoju. Klękam przed obrazem i zagłębiam się w modlitwie. Słucham radia ?Mir? -przez sat. Wiele by pisać o mej przemianie duchowej i nie tylko. Cieszę się, iż przez przypadek znalazłam twą stronę. Dziękujmy pani, że mamy siebie Medugorje łączy ludzkie serca!!!
- Medugorje, największy konfesjonał świata, jak jest określane. Pragnę 4 raz popielgrzymować do tego błogosławionego miejsca, jedynego na ziemi, z którego nie chce się wyjeżdżać. MARYJA!. Rycerka Niepokalanej z Bełchatowa.
- Jesteś cudowny! To wspaniałe, że byłeś w Medugorje. Ja byłam we wrześniu i ciągle żyję spotkaniem z Maryją. Dobrze, że odpowiedziałeś na zaproszenie Mateń
- Wspaniale! w dobie dopadającej mnie z każdej strony obłudy, fałszu, zakłamania i wszechobecnego materializmu mogłem przeczytać o Tobie. Podziwiam Cię i dziękuję! Pozdrawiam.
- Jacku zadziwia mnie Twoja wiara dzięki Tobie wszystko zaczynam rozumieć. Też jestem osoba niepełnosprawną i nigdy tak nie myślałam tak jak Ty myslisz. Bardzo chciałabym nawiązać z Tobą kontakt.
- Super Jacku!!! Bardzo cieszę się, że jest możliwa Pielgrzymka dla Ciebie! U mnie w Monachium (mieszkam już 26 lat tutaj) są przepiękne Kościoły, jeśli Pielgrzymuje, to do Częstochowy. Może w następnym roku zaliczę Łagiewniki:-) Modle się bardzo często w Klasztorze Św. Katharina Laboure specjalnie gorąco za chorych. Niema nic piękniejszego niż MIŁOSIERDZIE!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie z Monachium.
- Drogi Jacku, Twoje świadectwo jest pięknym przykładem obecności Jezusa:-). Chyba mamy wiele wspólnego;-), bo Medjugorje to też spełnienie moich marzeń!!! Odkąd tam pierwszy raz pojechałam, Maryja w szczególny sposób trzyma mnie za rękę:-)))!!! Właśnie tam, w Medjugorje przeżyłam niezwykłe nawrócenie:-))). Bardzo się cieszę, że jesteś, że kochasz Medjugorje. Życzę Ci wzrastania w miłości Bożej:-)
- Jadę do Medugorje i jestem szczęśliwa kocham was jadę z człowiekiem którgo kocham
- ?Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego prawdziwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie? Każdego dnia pielęgnuj ogromne bogactwo cennych wartości, które w sobie posiadasz. Niech twa dobroć, wrażliwość i ciepło serca, rozwaga i opanowanie oraz poczucie humoru będą trwałym fundamentem Twojego życia. Szczęść Boże
- Oczywiście już się poryczałam czytając to... Ja ostatnio wróciłam z Medugorje i choć byłam tam tysiące kilometrów od Polski to nigdzie nie czułam się tak bezpiecznie i spokojnie...- jak w prawdziwym domu! Życzę Ci Pokoju!
- Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za relacje z festiwalu młodych. Ja również byłem tam w tym czasie z czego bardzo się cieszę. Niech wszystkie przeżycia i doświadczenia otrzymane w Medugorje na stałe zagoszczą w Twoim wnętrzu.
- Właśnie dziś znalazłam krzyżyk z napisem Medugorje. Zaczęłam zastanawiać się, dlaczego, czy Bóg chcę mi coś przekazać, przypomnieć o sobie, dlatego postanowiłam się dowiedzieć, co oznacza napis na krzyżyku i trafiłam na twoją stronę. Dziękuję Ci za to, co napisałeś, bo dzięki twoim słowom zrozumiałam na nowo istotę miłości Boga, to, że jest dla nas jak rodzic, który czuwa nad swoim dzieckiem i który pokazuje nam, że uczymy się na swoich błędach stawać się lepszymi ludźmi.
- Dziękuję Ci za te świadectwa. Byłam u Naszej Matki w rocznicę objawień i już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty u mojej Przyjaciółki-Królowej. Bardzo wiele mi dała...Widziałam wiele dobrych rzeczy i doświadczyłam bliskości z Maryją-pachniało różami!!!! a także bliskości z Bogiem - widziałam hostię w słońcu! Słońce stanowiło Najświętszy sakrament w pięknej monstrancji, która je otaczała... Byłam tam z córką, która widziała Maryję i swoja siostrę, która jako malutki aniołek odeszła do Nieba! Chwała Panu...
- Drogi Jacku jadąc na wycieczkę do Dubrownika mieliśmy wypadek samochodowy. Długie tygodnie przeleżałam w szpitalu, na szyi miałam łańcuszek z medalionem Matki Boskiej Medziugorskiej. Teraz wiem, że to ona czuwała nad moją rodziną i nade mną. Dzięki niej żyjemy. Wiem, że czuwa też nad tobą.
- Dzięki za to co napisałeś. Ja wybieram się z Mężem po raz kolejny do Medjugorie (za kilka tygodni - na Festiwal Młodych a jesteśmy już emerytami). Nie mogę się doczekać tego wyjazdu, tego spotkania z Matka Krajlicą Mira. Gospa Majka moja!!!!!!!!
- Jacku! Jesteś naprawdę cudowny. Jestem przekonana, że Bóg wybrał Ciebie, abyś poprzez tę stronkę i swoje życie pokazał ludziom Boga. Wiesz, ja też mam takie jedno wielkie marzenie- aby kiedyś pojechać do Medjugorie i pokłonić się Maryji. Ale mocno wierzę, że tak jak TOBIE mnie też się spełni to marzenie. Życzę Ci dużo zdrowia i błogosławieństwa Bożego.
- Nie byłam w Medjugorie, ale ma różaniec. Słyszałam, że to niezwykłe miejsce. Wierzę w to.
- Nie byłam jeszcze w Medjugorie, ale dużo czytałam o tym miejscu jestem katechetą i mówię o tym dzieciom. Włączyłam się w apostolat Margaretki, czyli modlitwy za kapłanów który powstał w Medjugorie, to wspaniała sprawa. Podziwiam Twoją wiarę i życzę wytrwania.
- Nie przeczytałam nigdy niczego bardziej wzruszającego. Zafascynowała mnie ta Wola Służenia.
- Medjugorje, też wrosło w moje życie i duszę. To właśnie tam przeżyłam najpiękniejsze rekolekcje w moim już długim życiu. Nie należę do młodzieży, ale festiwal młodych to właśnie moje rekolekcje. Byłam tam już 4 razy. Tam poznałam wspaniałego ewangelizatora Jana Budziaszka. Dziękuje Matce Bożej za każdy dzień i czekam na następny wyjazd bo czuję się znów zaproszona. Ciebie Jacku otaczam modlitwą i dziękuję za ciekawą stronę.
- Jacku, Bóg Jest Piękny! Gospa wskazuje drogę... Lourdes i Medjugorie, jak wiele szczęścia...
- Jacku uwielbiam czytać to co piszesz.. Szukałam stron o Medugorje by poczytać, co o tym miejscu piszą inni ludzie, którzy tez dostali łaskę by tam być; jak bardzo zapisało się to w ich sercach.. Dla mnie osobiście było to i jest dalej wielkim przeżyciem.. Cały czas mi się wydaje, że jeszcze tam wrócę.. Chyba tak bardzo chcę.. Parę dni a wniosły tyle w moje życie... Tam jest wszystko piękne.. Pozdrawiam Cię Jacku i do zobaczenia na Górze św. Anny:) Gospa Majka moja Krajlica Mira...:)
- Wspaniale i wzruszające godne naśladowania
- Coś wspaniałego... Oglądając te zdjęcia szczerze się wzruszyłam.. Brak słów.. Chwała Mateńce!!!
- To piękne...